Dzień dobry!
Przedstawiam nowy nabytek w mojej kolekcji – lakier Misslyn nr 551 Kiwi. Jest to bardzo trafiony prezent, który przyjechał do mnie z Niemiec. Kosztował ok 4,5 Euro, czyli cena zbliżona do polskiej, w sklepach internetowych. Lakier ma zielony kolor z drobinkami złota. Nazwa kiwi jest chyba troszkę na wyrost. Nałożyłam dwie warstwy, które dały zadowalający efekt, ale gdybym miała więcej czasu, dołożyłabym trzecią. Wtedy, krycie byłoby stuprocentowe. Pędzelek nie jest zbyt szeroki, taki standardowy, bym powiedziała. Maluje się nim dość dobrze, konsystencja lakieru jest przyjemna, ale troszkę smuży, jeśli niedostatecznie przykładamy się do malowania. Czas schnięcia przyzwoity, ale demonem prędkości raczej nie jest. Podsumowując, jestem zadowolona i jeśli będę miała okazję, to sięgnę po inne lakiery tej marki.
Jak się Wam podoba? Macie lakiery Misslyn? Co o nich sądzicie 🙂
Pozdrawiam!
Yenotek 
Ja pierwszy raz spotykam się z tą firmą.
Kolorek bardzo ciekawy chociaż faktycznie do kiwi średnio podobny.
no tak, mi to na kiwi nie wygląda 😉