Nudes rule!

Dzień dobry!

Nie ukrywam – miały być dziś paznokcie, nowy lakier i w ogóle, ale skopałam mani i nie będzie 😀 Ale pokażę lakier, który miał być dziś, obiecuję 🙂

W związku z zaistniałą sytuacją, która mnie nieźle denerwuje, dziś pokazuję zbiór moich nudziaków. Lakiery w odcieniu nude uwielbiam i chętnie kupuję. Zgromadziłam ich kilka z różnych firm, oczywiście, różnią się odcieniami.

05341_untitled

Lakiery z górnego rzędu, to zdecydowanie moi faworyci: Misa nr 157 High Waist Hue – piękny kolor, świetnie kryjący i szybkoschnący. Każdemu będę go polecać. MeMeMe nr 78 Ambitious – bardzo ładny nudziak, o konkretnej konsystencji, kryjący po dwóch warstwach. Golden Rose nr 5 jest bardzo przyjemny, dobrze kryjący, lekko wpadający w szary.
I mój absolutny hit, to Delia Coral Prosilk nr 11 – niedroga i genialna – pod względem krycia, schnięcia i odcienia.

05342_untitled

W dolnym rzędzie mamy dwa lakiery z shimmerem, które wolę w wersji z „czymś” na wierzchu
i solo raczej nie noszę. Jest to Eveline 3D Prism nr 474 oraz Miss Sporty nr 250. Oraz dwa
o zdecydowanie ciepłym odcieniu: Miss Spoty nr 525, który niestety nie ma zbyt dobrego krycia, ale za to ma bardzo ładny połysk. A także May To Be nr 23, zdecydowanie ciepły, lekko brązowy i dość transparentny.

05343_untitled

Kolejne trzy lakiery, to Colour Alike Typografia E – dość gęsty lakier, świetnie kryjący, zdecydowanie wpadający w szary. Następny, to Miss Selene nr 210 – delikatny róż, piękny, ale półtransparentny. Ostatnia buteleczka, to mój najnowszy franken, którego jeszcze nie testowałam, ale kolor wpada
w delikatny róż.

05344_untitled

 

A Wy, jakie polecacie nudziaki? Coś godnego polecenia? Chętnie jeszcze coś wypróbuję 😀

Pozdrawiam! 🙂

4 uwagi do wpisu “Nudes rule!

Dodaj komentarz